
Krakowski Oddział Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, Towarzystwo Polsko-Rumuńskie w Krakowie oraz Rumuński Instytut Kultury w Warszawie zapraszają na otwarcie wystawy naszego członka Tadeusza Gaydamowicza zatytułowanejCztery miasta: Kiszyniów-Lwów-Bukareszt-K raków.
Wernisaż wystawy będzie miał miejsce w Galerii Domu Polonii w Krakowie ul. Rynek Główny 14 w dniu 27 czerwca 2013 o godziny 18:00Wystawa poświęcona jest sylwetce Tadeusz Gaydamowicza, którego życiowe losy związane były z tymi właśnie miastami. Urodzony w 1923 roku w Kiszyniowie (w bieżącym roku obchodzi 90-lecie urodzin), żył wśród besarabskich Polaków, którzy z pietyzmem pielęgnowali tradycje narodowe i patriotyczne. Edukację szkolną i swoją wieloletnią przygodę z harcerstwem rozpoczął we Lwowie należącym wówczas do Rzeczpospolitej Polskiej. Wybuch II wojny światowej związał jego losy z Bukaresztem, którego mieszkańców wspomina niezwykle ciepło. I wreszcie Kraków – miasto, gdzie założył rodzinę, spełnił się zawodowo i skąd często wraca pamięcią do rodzinnych stron. A ponieważ pamięć o wydarzeniach z przeszłości ma niezwykłą, swój czas poświęca popularyzowaniu dziejów besarabskich i mołdawskich Polaków. Wygłasza prelekcje na ten temat, pisze teksty i udostępnia swoją bogatą kolekcję fotografii i pamiątek rodzinnych sięgających pocz. XX wieku.
Wernisaż wystawy będzie miał miejsce w Galerii Domu Polonii w Krakowie ul. Rynek Główny 14 w dniu 27 czerwca 2013 o godziny 18:00Wystawa poświęcona jest sylwetce Tadeusz Gaydamowicza, którego życiowe losy związane były z tymi właśnie miastami. Urodzony w 1923 roku w Kiszyniowie (w bieżącym roku obchodzi 90-lecie urodzin), żył wśród besarabskich Polaków, którzy z pietyzmem pielęgnowali tradycje narodowe i patriotyczne. Edukację szkolną i swoją wieloletnią przygodę z harcerstwem rozpoczął we Lwowie należącym wówczas do Rzeczpospolitej Polskiej. Wybuch II wojny światowej związał jego losy z Bukaresztem, którego mieszkańców wspomina niezwykle ciepło. I wreszcie Kraków – miasto, gdzie założył rodzinę, spełnił się zawodowo i skąd często wraca pamięcią do rodzinnych stron. A ponieważ pamięć o wydarzeniach z przeszłości ma niezwykłą, swój czas poświęca popularyzowaniu dziejów besarabskich i mołdawskich Polaków. Wygłasza prelekcje na ten temat, pisze teksty i udostępnia swoją bogatą kolekcję fotografii i pamiątek rodzinnych sięgających pocz. XX wieku.